NA DOBRY POCZĄTEK

Dziś rano, po otworzeniu skrzynki mailowej, poczułam euforię. Zdobyłam (wraz z dwiema innymi dziewczynami, którym serdecznie gratuluje) główną nagrodę w konkursie literackim #małekroki organizowanym przez Komisję Europejską w Polsce i Fundację Instytut Reportażu. Szczególnie ucieszyły mnie słowa pana Mariusza Szczygła, którego bardzo cenię: "Jeden z trzech nagrodzonych tekstów oprócz tego, że wzruszał mnie za każdym razem, kiedy go czytałem, ma – moim zdaniem jako jurora tego konkursu - same zalety. Nie zawiera zbędnych słów, wyróżnia go piękne frazowanie a więc długość zdań jest dawkowana z niebywałym wyczuciem. A przede wszystkim jest przełożeniem opowieści o mężu na jakiś rodzaj filozofii życia, np.: „Tak mało słyszałam, zanim dałeś mi ciszę i pokazałeś jak szukać dźwięku w sobie i wokół nas. Hałas ulicy już nigdy nie będzie, jak przed spotkaniem ciebie, jednostkowym tonem. Podzieliłeś go na dziesiątki brzmień, z których zbudować można harmonię. A słowa? Jak wiele ich przedtem marnowałam”. Bardzo, bardzo się cieszę. Jestem szczęśliwa