JAPOŃSKA RULETKA

Oglądałam z Emilką filmik o japońskiej kuchni. Najbardziej podobał nam się fragment o rybie fugu (rozdymka tygrysia), która nadyma się, gdy jest w niebezpieczeństwie. Podobno jej wnętrzności zawierają trującą dla człowieka tetrodotoksynę. W zależności od tego jak dużo toksyn wytwarza dana ryba i jak silny jest organizm człowieka, który ją spożywa, po kolacji: można umrzeć, zatruć się bardzo, słabo bądź w ogóle nie mieć reakcji pokarmowej. Rybę serwują tylko wybrane restauracje. Ich klienci podejmują ryzyko, by potem opowiadać (jeżeli są w stanie), że się na to odważyli. Rosyjska ruletka w wydaniu orientalnym. Ciekawe czy od naszych muchomorów umiera się zawsze czy też wybiórczo. Muszę sprawdzić, bo może zupa muchomorowa to świetny pomysł na przyciągnięcie do Polski japońskiego turysty? Nawet Chopen przy czymś takim nie zrobi na nich wrażenia.